Bazar stanowisk!

[Ciecierad Ciecieląg]

Ja, jak na razie się nie zgłaszam, ale jak by co, to rozmyślam nad jednym z komisariatów. Wkrótce poinformuję o swojej decyzji.

[Arkadiusz II Filip]

Mogę pozostać przy Siłach Zbrojnych, które i tak zlikwidujemy. Nie narzucam się jednakże.

[Laszk Młynariew]

Wspaniale. Myślałem nikt nie będzie chętny, a tu proszę. Poczekamy jeszcze kilka dni, może ktoś jeszcze będzie chciał zostać komisarzem.

[Laszk Młynariew]

Ktoś jeszcze się zgłasza? Jak nikt się nie zgłosi to jutro zamykam Bazar!

[Ciecierad Ciecieląg]

Myślałem nad NKSW, ale skoro Ramon się zgłosił, to dajmy szansę jemu na zrobienie czegoś konkretnego. Tym razem się na żaden komisariat nie zgłaszam.

[Mistrz Budzimir VII]

Znowu nie będzie rywalizacji o stanowiska, to smutne.

[Ciecierad Ciecieląg]

Rywalizowałbym, gdyby nie fakt, że Ramon, mimo stałej aktywności, nie wniósł ciągle dużo konkretnego w budowę kraju, a jako komisarz będzie miał okazję to zrobić.

[Laszk Młynariew]

Dziwne, że Monde nie chce NKSW. Gdyby był komisarzem spraw wewnętrznych mógłby sfinansować swoje projekty (tylko czym? Rządowe konto jest puste).

[Ramon Serano Lopez IV]

No przepraszam Cię bardzo jak dobrze pamiętam jest jeszcze 1 lol.

[Laszk Młynariew]

No tak. Jak zostaniesz Komisarzem Spraw Wewnętrznych to będziesz mógł nim swobodnie gospodarować.

Może nie mamy funduszy, ale wspaniały tunel do Aralii jest tego wart.

[Erick Monde]

Nie startuję na stanowisko szefa NKSW, żeby mi nikt nie zarzucał, że sponsoruję Aralię, albo przekręty robię. Dwa razy byłem Komisarzem ds. Sił Zbrojnych, ale po obradach dowódców (w których okazało się, że komisarz prawie nic nie może) odechciało mi się...
Interesuje mnie tylko tron ;P

[Laszk Młynariew]

Ale Komisarz spraw wewnętrznych jest właśnie od tego żeby robić przekręty finansowe.

[Arkadiusz II Filip]

Prawda to. Jak ma się sprawa konstruowania rządu? Kiedy możemy spodziewać się wniosku?

[Laszk Młynariew]

Pewnie dzisiaj. Dałem czas, żeby wszyscy chętni mogli się zgłosić. Ale widzę, że nikt więcej nie jest chętny do pracy w rządzie.

Vicepremiera znowu nie powołam. Pozostaje jeszcze kwestia szefa banku. Może Gieorgij chciałby wrócić na to stanowisko? Ale jak nie to nie. Szef banku nie jest konieczny.

[Krzysztof Septimus]

Znowu nie będzie rywalizacji o stanowiska, to smutne.

I tutaj wkraczam ja, Budzimirze Ponieważ Bazar nie jest jeszcze zamknięty to ofercie last minute chciałbym dołączyć do rywalizacji o Siły Zbrojne (zwłaszcza, że Król się nie narzuca i zapewne chętnie przyjmie kolejne odciążenie) w ramach mojego powrotu do aktywności w ZSKHiW.